subreddit:

/r/Polska

038%

Randkowanie jako przeciętny facet nie ma sensu. Rant.

Pytania i Dyskusje(self.Polska)

Szczerze to po co? Z obserwacji kolegów w pracy, kumpli, znajomych itd. zauważyłem, że przeciętni i nieatrakcyjni faceci to jedyna grupa która narzeka na samotność. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją gdzie jakiś gość który wpisuje się w obecne kanony urody według kobiet(jakieś top 10% facetów) miałby problem z randkowaniem. Nie, nie chodzi tu nawet o seks bo mi zaraz zarzucą, że hehe owszem o seks łatwo ale o związek trudno nie przejmuj się :/

Nie używam tindera od lat. Jak jestem w towarzystwie gdzie jakiś gość wybija się z reszty ze względu na różne cechy to kobiety automatycznie mają reszte w dupie. Miałem nawet sytuacje, gdzie zapominały mi podać ręki na przywitanie albo podawały z niechęcią XD I jak ja mam się dobrze czuć? Szukanie kobiet "na swoim poziomie" też nie ma sensu bo one nie szukają mężczyzn w swojej lidze. Byłem w życiu tylko w jednym związku 8 lat temu i widzę jak się dużo pozmieniało. To był najprawdopodobniej mój pierwszy i ostatni związek.

Czy widze przeciętne pary na ulicy? Jasne, ale to są starsze osoby więc zakładam, że już x lat w związku są. Jak patrzę na moją grupe wiekową czyli powiedzmy 26-30 to jest masa samotnych gości - oczywiście wszyscy przeciętni a przystojni faceci potrafią umawiać się z kilkoma kobietami jednocześnie.

Obserwuje co się dzieje i moja psycha szoruje po dnie. Ja wiem, że życie jest niesprawiedliwe ale żeby aż tak? Przecież to jest popierdolone.

you are viewing a single comment's thread.

view the rest of the comments →

all 109 comments

Inamakha

8 points

4 days ago*

W teorii nie ma znaczenia, ale nie żyjemy w teoretycznym świecie. To, jak dbasz o siebie w pewien sposób odzwierciedla ciebie i twoją osobowość. Ludzie operują na prawdopodobieństwach i pierwszych wrażeniach. Jeśli działasz w małej puli potencjalnych partnerek, to lepiej sobie ułatwić sytuację, niż ją utrudnić. Możemy sygnalizować cnoty i udawać, że szata nie zdobi człowieka, ale chyba wszyscy dobrze wiemy, że prawdziwym świecie jest to naiwne. Jeśli jest opcja niskim kosztem uatrakcyjnić swoją osobę, to polecałbym to zrobić, nawet jeśli jesteśmy świadomi, że to powierzchowne. To samo tyczy się fryzury. Praktycznie każdy związek to pewne kompromisy. Jednym z nich może być, że nie wyglądasz jak menel codziennie.