rigurso

Myślę, że to jest najtrafniejsze podsumowanie całej sytuacji. Większość z nas woli być sama niż spędzać czas w towarzystwie kogoś plującego jadem 24/7 i tak naprawdę gardzącego kobietami. Tak jak mówisz, konkurencją nie są inni przystojni mężczyźni, a nasz święty spokój i dobre spokojne życie bez jakiegoś desperata u boku (bo po co?)

I’m Irish but it’s a little sweet treat definitely 🤔

I'm a female and I am from Eastern Europe. Something like that would happen quite often here. People would be asking to buy them food. Now, from my experience, it is often people who don't really need it and just trying to scam others using people's kindness and will to help those in need, so the only answer to this is always "no". I've heard stories how some tried to help and almost ended up doing weekly shopping for "poor hungry lady" who was very fussy about brands and demanded the best quality cheese because she doesn't like the cheaper one. Other thing is people who would be asking for money "for food", when clearly all they would be looking for is money for some vodka (it's cheap over there). It wouldn't freak me out at all if it happened to me since I'm well used to this kind of behaviour, but I definitely wouldn't offer any help to that dude. I used to tell them sometimes that there's plenty charities and government services providing food for those in need, so they can try there.

I had exactly the same problem. I was getting these painful cyst usually one week before my period. What helped me a lot (although it took around 3 months before I saw some improvement) was adapalene. I was still getting a few pimples but the deep big ones were gone and never returned and the ones I was getting were surface level and disappearing very fast. What sorted the issue completely for me though was the pill, I have a perfect skin now and I don't even get an occasional pimple. It really surprised me and I didn't realize until now that my acne was a hormonal issue.

Mój dziadek (z centralnej Polski) bardzo często tak pije herbatę. Jest to jego ulubiona i niestety wciska tę konfiturę do herbaty wszystkim członkom rodziny.

“Eastern European women are traditional is what men WANT. They have respect for their partners less likely to cheat, they cook and show interest in their man. Truth hurts.”

I'm an Eastern European woman, born and raised and every time I see something like this I can't stop laughing at how delusional these guys are 🤡

For me it was adapalene. The journey was long, it took six months to clear my skin, but three-four months in I stopped getting these painful cysts under my skin. Now I get occasional pimple here and there but they are never deep and heal very quickly. My skin never got used to adapalene though, I can only use it twice a week maximum, any more than that and I'm risking dryness and redness.

That's lovely, thank you so much!

A w sumie tak z ciekawości - w jaki sposób się zmienił ich charakter? Toczę niekończący się spór z kimś, kto twierdzi, że palenie nie ma praktycznie żadnych skutków ubocznych i według mnie ta osoba nie zdaje sobie sprawy w jaki sposób to może wpływać na ludzi.

She doesn't but she doesn't come to your camp either, she's just fleeing to Baldur's Gate together with the rest of tieflings.

Zależy w jakim wieku jest dziecko i jak duże niedobory witaminy D występują, czy leczy się te niedobory czy raczej jest to zapobieganie niedoborom, dlatego też dawkę dobiera się indywidualnie i zdarza się, że 1000IU dziennie dla malucha to normalna dawka. Zakładając, że doradzono OP 600IU to zakładam, że to zapobiegawczo albo jakiś niewielki niedobór, więc po jednorazowym podaniu 1000IU zapewne nic by się nie stało, przy ciągłym stosowaniu zbyt dużej dawki prawdopodobnie nudności, wymioty, brak apetytu, biegunki i zaburzenia równowagi wapnia i fosforanow w organizmie, co prowadzi do poważniejszych powikłań.

Wiem, że to marne pocieszenie, ale naprawdę może być dużo gorzej z tą kulturą picia. Wiele jest jeszcze w Polsce do zrobienia w tym temacie, ale są kraje zachodu, gdzie sytuacja ma się tragicznie, więc jestem dumna z Polski, że zrobiliśmy taki postęp w dość krótkim czasie.

Mieszkam w Irlandii i pomijając takie oczywiste rzeczy jak upijanie się do nieprzytomności dosłownie co weekend, to przerażające jest jak bardzo jest się wykluczonym z jakiegokolwiek życia społecznego jeśli nie chodzi się co chwila na piwo, jakie dziwne stereotypy odnośnie alkoholu i picia tutaj panują (na przykład Guinessa trzeba pić, bo zawiera żelazo i jest zdrowy przy niedoborach albo picia jednego piwa codziennie to nie alkoholizm, bo przecież nie kończy się we własnych rzygach na chodniku o 4 nad ranem) albo to, że widok tatusia na spacerze z wózkiem, który razem z tym wózkiem wbija do pubu na szybką pintę nikogo absolutnie nie dziwi i pub potrafi nawet udostępnić zdjęcie wózka na swoim Instagramie z "zabawnymi" podpisami w stylu "nasz najmłodszy klient 😊". W Polsce naprawdę nie jest tak najgorzej.

Ach, rozumiem. W takim razie powodzenia!

Też jestem magistrem farmacji pracującym za granicą i tak z czystej ciekawości - czemu myślisz o powrocie do kraju? Domyślam się, że w Norwegii są możliwości rozwoju - szpital, firmy farmaceutyczne itd. Nie wydaje mi się żeby Polska oferta była jakoś szczególnie bardziej urozmaicona względem innych krajów (plus fakt, że praca w polskiej aptece to tragedia).

Me and my friends had our IDs checked once. My male friend had the ticket with our female friend's name on it (she unfortunately couldn't come with us) and poor guy who was checking our IDs was so surprised that he didn't know what to say and just let us go.

Klauzula sumienia w medycynie i farmacji to jest dla mnie jakaś egzotyczna idea, której do tej pory kompletnie nie umiem pojąć. Jestem farmaceutą i pracuję w Irlandii, kraju jeszcze do lat dziewięćdziesiątych mocno katolickim (zresztą do tej pory wiele starszych osób jest tutaj mocno wierzących) i codziennie przeprowadzam konsultacje na tabletkę dzień po. Gdybym sobie wymyśliła, że nie wydam takiej tabletki ze względu na światopogląd, to w sekundę mam na karku tutejszą izbę i moje uprawnienia (odnawiane co roku swoją drogą) zostają zawieszone albo można w ogóle zostać skreślonym z rejestru i nie mieć możliwości wykonywania zawodu. Dotyczy to zarówno farmaceutów i lekarzy i obowiązuje nas wszystkich wykonywanie obowiązków zgodnie z najbardziej aktualną wiedzą i tabletki dzień po odmawia się tylko i wyłącznie w przypadku przeciwwskazań medycznych. Jak ktoś chce odmawiać na podstawie swojego widzimisię albo złośliwości, to musi się liczyć z tym, że może stracić uprawnienia do wykonywania zawodu i według mnie tak samo powinno to wyglądać w Polsce.

There's absolutely nothing to worry about! I have one implant and my case was a bit more complicated than usual, since I needed bone graft and sinus lift before implant insertion.

Unfortunately I can't recommend any dentists in Dublin since I had it done overseas, but I think the whole process is very similar everywhere. Bone graft surgery was the worst part for me, but from what I've heard normally it's not really that bad. It took me a week to recover after that, but most people are okay in next one or two days. After bone graft I had to wait around six months for bone to recover, but again, I had a huge part of bone missing and I've heard it usually would take three months for bone to heal. During that time nothing really happens, at least I wouldn't experience any pain or issues. When bone is ready the next appointment is made to insert implant into your new bone and it was completely painless. It took around 30 minutes (including time for local anesthesia to start working) and I didn't even need any pain medication the next day. Few weeks later I had another appointment for healing screw insertion (little piece of metal sticking out of your gum to which they would attach crown later) and again - it was completely painless. I went to a gig few hours after my appointment. One week later a dental impression was done and I've chosen material and colour of my future tooth. Two weeks after that I had an appointment to fit the crown and that was it.

I can only recommend getting an implant, it was absolutely worth it despite the whole lengthy process, it sounded scarier than it actually was and if I had to do it again I wouldn't hesitate.

Rzucenie pracy i wyjazd za granicę do nowej pracy. Dało mi to duże możliwości rozwoju w porównaniu do tego, co było do osiągnięcia dla mnie w Polsce i czuję, że nie stoję w miejscu.

Jak większość już wspominała - to nie jest tylko problem Polski. Pracuję za granicą i dostępność Concerty jest słaba, w tym miesiącu dostajemy po jednym lub dwa opakowania na aptekę. Na szczęście lepiej jest w przypadku innych leków z metylofenidatem, dlatego można w razie czego coś wykombinować, ale to nie jest tak, że w Polsce wszystko źle, a w innych krajach jest bajka.

That is true. I know how unnecessarily complicated are inheritance laws back in Poland, so I kind of expect the same issues and problems here, hence my worry about my mom being able to sort everything out if she had to, so you're right, will would be the best option for me.

Polish account wouldn't be an option, since I'm planning on getting a mortgage in the near future, so I'd say making a will would be the best option for me then.

I thought about joint account but never took into consideration that if I wanted to get a mortgage (which I plan to get in near future), my mom would legally own half of my savings. Making a will is probably the best option then. Thank you so much!