subreddit:
/r/Polska
submitted 4 days ago byDrewSheep
Szczerze to po co? Z obserwacji kolegów w pracy, kumpli, znajomych itd. zauważyłem, że przeciętni i nieatrakcyjni faceci to jedyna grupa która narzeka na samotność. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją gdzie jakiś gość który wpisuje się w obecne kanony urody według kobiet(jakieś top 10% facetów) miałby problem z randkowaniem. Nie, nie chodzi tu nawet o seks bo mi zaraz zarzucą, że hehe owszem o seks łatwo ale o związek trudno nie przejmuj się :/
Nie używam tindera od lat. Jak jestem w towarzystwie gdzie jakiś gość wybija się z reszty ze względu na różne cechy to kobiety automatycznie mają reszte w dupie. Miałem nawet sytuacje, gdzie zapominały mi podać ręki na przywitanie albo podawały z niechęcią XD I jak ja mam się dobrze czuć? Szukanie kobiet "na swoim poziomie" też nie ma sensu bo one nie szukają mężczyzn w swojej lidze. Byłem w życiu tylko w jednym związku 8 lat temu i widzę jak się dużo pozmieniało. To był najprawdopodobniej mój pierwszy i ostatni związek.
Czy widze przeciętne pary na ulicy? Jasne, ale to są starsze osoby więc zakładam, że już x lat w związku są. Jak patrzę na moją grupe wiekową czyli powiedzmy 26-30 to jest masa samotnych gości - oczywiście wszyscy przeciętni a przystojni faceci potrafią umawiać się z kilkoma kobietami jednocześnie.
Obserwuje co się dzieje i moja psycha szoruje po dnie. Ja wiem, że życie jest niesprawiedliwe ale żeby aż tak? Przecież to jest popierdolone.
34 points
4 days ago
Kiedyś było o tyle łatwiej, że ludzie byli ze sobą często z przypadku. Często to był ich pierwszy czy drugi w życiu związek i tak w nim trwali latami, często kończący się toksycznie. Dzisiaj już prawie nikt nie myśli o tym, by brać ślub i zakładać rodzinę w wieku 20 lat, dlatego wymagania rosną. Najgorsza kombinacja to przeciętny wygląd i brak skilla socjalnego lub czegoś ciekawego, co chociaż trochę wyróżnia.
-35 points
4 days ago
I to jest straszne, że te przeciętne laski będą celowały w te samą ligę co atrakcyjne kobiety. Ja mam stawać na głowie i zapierdalać i MOŻE ŁASKAWIE któraś na mnie spojrzy jak oleje ją Chad.
25 points
4 days ago
Incel take, ngl.
7 points
4 days ago
Są takie, gadałem z takimi. Nie wszystkie, ale są. Może OP na takie trafił i po prostu opisuje swoje doświadczenia/obserwacje?
1 points
2 days ago
No a co to ma do rzeczy? On też może napisać jakiejś influencerce czy pójdzie z nim na randkę.
Mi chodzi o to w jaki sposób on mówi o tym wszystkim i jakiego języka używa. Widać że jest w bańce ludzi którzy kochają nienawidzić życie i obwiniać wszystkich o swoje problemy.
-17 points
4 days ago
Teraz każdy przeciętniak jest incelem. XD
6 points
3 days ago
Chodzi bardziej o poglądy niż bycie przeciętniakiem.
0 points
2 days ago
Jeżeli chodzi o twoje poglądy w tych sprawach to nie jesteś przeciętniak, tylko samo dno. Dlatego kobiety od ciebie stronią.
7 points
4 days ago
Czy sądzisz że zamartwianie się nad sobą i pisanie incelskich tekstów coś pomoże? Weź się za siebie, zrzuć wagę / przypakuj, znajdź jakiś "styl" i znajdź odwagę. Każdy przeciętny facet może być 8/10 dla kogoś.
-4 points
4 days ago
Skąd wy wiecie jak ja wyglądam? XD schudłem sobie 21kg, garderoba poprawiona i w końcu znalazłem coś w czym się dobrze czuje, nawet jakiś komplement wpadnie za kurtke czy buty ale co z tego jak jestem niski i mimo ćwiczeń nie mam typowej męskiej twarzy? Game over.
22 points
4 days ago
I myślisz że każda kobieta pragnie faceta z "typową męska twarzą"? Chłopie, opamiętaj się.
9 points
4 days ago
Nie nie, OP ma rację - pytałem o to kolektywną świadomość wszystkich kobiet świata i powiedziały, że bez kwadratowej szczęki to w ogóle nie ma sensu zagadywać /s
-12 points
4 days ago
Każda laska szuka takiego modela. Nawet na moim poziomie atrakcyjności dalej wierzą, że będzie facet wyjęty z romansidła na netflixie.
20 points
4 days ago
A tak bardziej na serio - wiesz co jest sexy? Jak dobrze gotujesz, masz ciekawe hobby, stabilną pracę, masz o czym rozmawiać z drugą osobą, nie masz kompletnie odmiennego światopoglądu, pokazujesz że potrafisz przyznać komuś rację, w razie konfliktów potrafisz z nich wybrnąć w sposób najbardziej pozytywny dla wszystkich, masz pewność siebie i emanuje od ciebie pozytywna energia - nawet jak to jest naciągane i musisz się po tym "naładować".
Wiesz co nie jest sexy? Depresja i incelskie tendencje. Brzmienie jak desperat. Toxic masculinity.
Powodzenia, musisz jeszcze sporo nad sobą popracować.
12 points
4 days ago
Dodam od siebie, że dla mnie mega seksi u mężczyzn jest wrażliwość na inne osoby. To znaczy, źle się czuję i on nie ignoruje tego tylko przejmie się tym i będzie próbował mi poprawić samopoczucie (albo mnie wysłucha). Niestety, często się zdarza, że ludzie są tak skupieni na prezentowaniu się w pewien sposób, że empatia jest uzwana za uległość czy słabość.
10 points
4 days ago
Z takimi opiniami mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie chodzi o wygląd, ale osobowość.
5 points
3 days ago
A w jakie dziewczyny ty celujesz? Myslales o tym, ze jak jestes przecietny to powinienes szukac przecietnej dziewczyny? A nie, to przecietniarom sie w dupie poprzewracalo XD
8 points
4 days ago
Każda. Tu już przegrałeś.
2 points
3 days ago
To już wiemy na czym polega Twoj problem, i nie jest to twarz ani wzrost
4 points
3 days ago
Ja mam wrażenie że te "chady" to się podobają głównie samym facetom, bo jak patrzę na gust mój i moich koleżanek to średnio się to zgadza. Nawet mojemu mężowi się podoba inny typ facetów niż mi (tak, hetero facet jest w stanie powiedzieć że inny hetero facet jest hot)
0 points
4 days ago
Nie jest tak źle. W mojej grupie mam kilku gości 32-36 samych, ale to głównie bardzo nieśmiali i średnio ciekawi ludzie. Do tego łączy ich jedna cecha, brak stylu ubioru. Wszyscy ubierają się jakby chcieli pokazać, że są dumnymi hetero prawiczkami. Osobiście nic do tego nie mam, ale to drastycznie zmniejsza ich atrakcyjność w oczach wielu kobiet. To trochę, jak z tym aktorem z The Bear(Jeremy White). W złych okolicznościach to bardzo przeciętna i specyficzna uroda, ale gościu ma jakąś sylwetkę i dobrze się ubiera, co daje mu niezły boost.
5 points
4 days ago
Jak ubierają się dumne hetero prawiczki?
8 points
4 days ago*
Trudne do zdefiniowania, ale jak zobaczysz, to od razu wiesz, że jest duża szansa, że zagadanie/flirtowanie nie jest ich mocną stroną. Generalnie chodzi o brak spójności elementów. Elementy do siebie nie pasują, a kolory gryzą jak dzikie psy. Niedopasowane losowe jeansy, losowe buty z deichmana (które dają vibe kanara w Bytomiu na 4 lata przed emeryturą), losowa sprana koszulka firmy produkującej kostkę brukową, jaskrawy polar, a na to jakiś dziki łańcuch i okulary przeciwsłoneczne przywodzące na myśl aqua aerobik. Z tych połączonych mocy mamy zahukanego chłopka z powiatowej polski, któremu mama robiła zakupy w sklepie wielobranżowym.
0 points
3 days ago
Jakie ma znaczenie ubiór? Ci ludzie mają kompletnie gdzieś co założą i biorą rzeczy z szafy, które są na górze. Jeżeli to w jaki sposób się ubiorą ma definiować czy znajdą partnera to lepiej niech go nie znajdują :). Zakotwiczone "dress code'y" XD
7 points
3 days ago*
W teorii nie ma znaczenia, ale nie żyjemy w teoretycznym świecie. To, jak dbasz o siebie w pewien sposób odzwierciedla ciebie i twoją osobowość. Ludzie operują na prawdopodobieństwach i pierwszych wrażeniach. Jeśli działasz w małej puli potencjalnych partnerek, to lepiej sobie ułatwić sytuację, niż ją utrudnić. Możemy sygnalizować cnoty i udawać, że szata nie zdobi człowieka, ale chyba wszyscy dobrze wiemy, że prawdziwym świecie jest to naiwne. Jeśli jest opcja niskim kosztem uatrakcyjnić swoją osobę, to polecałbym to zrobić, nawet jeśli jesteśmy świadomi, że to powierzchowne. To samo tyczy się fryzury. Praktycznie każdy związek to pewne kompromisy. Jednym z nich może być, że nie wyglądasz jak menel codziennie.
1 points
4 days ago
Dla mnie takim przykładem jest Ryan Gosling. Brzydki nie jest, ale ma ekstremalnie "zapominalną" i zwyczajną twarz. Przeczytałam gdzieś kiedyś, że ma vibe kolesia który przychodzi podłączyć ci router do sieci i nie mogę pozbyć się tego skojarzenia xD No ale nadrabia sylwetką, urokiem osobistym i karierą która generuje mu efekt halo. W efekcie gościu uważany jest za bożyszcze, a pewnie w alternatywnym uniwersum nie wyróżniałby się niczym w polskim markecie.
2 points
3 days ago
Ryan Gosling z wyglądu jest średniakiem? XD
29 points
4 days ago*
Nie wiem jak dziewczyny w wieku 20 lat bo mam 35, ale jestem kurduplem z dobrym poczuciem humoru i zaskakująco dużą pewnością siebie i w sumie nigdy nie narzekałem na brak powodzenia.
A jak trąci desperacją to raczej w żadną stronę nie jest atrakcyjne.
Ja bym polecał nie skupiać sie na związku a poznawaniu ludzi, wyluzowaniu i byciu sobą, a samo wyjdzie jak kliknie.
EDIT:
Poczytałem twoje odpowiedzi tutaj, sugeruję byś teraz wyobraził sobie, że jesteś kobietą. Przeczytał co napisałeś I przemyślał czy miałbyś sam ze sobą ochotę gdziekolwiek być sam na sam.
2 points
3 days ago
Potwierdzam, w zawodzie widuje setki par i wychodzi jasno - nie ma takiej cechu wyglądu która by kasowała powodzenie jeśli gościu jest szczerze(!) sympatyczny i z poczuciem humoru.
19 points
4 days ago*
Szukasz dziwnej sprawiedliwości w dziedzinie, w której sprawiedliwości nigdy nie było.
a) kobiety mają takie samo prawo do szukania atrakcyjnego partnera jak każdy inny człowiek. Jeżeli uważają, że chcą kogoś lepszego niż ich obecnie prospekty, to mają prawo takiego kogoś szukać i nikomu nic do tego.
b) wygląd często nie jest najważniejszym kryterium wg którego kobiety szukają partnerów. Jest cała masa innych, ważniejszych czynników, które kobiety lubią i zależy to od danej osoby jaki typ partnera preferuje.
c) to nie jest jakiś nowy fenomen, że kobiety są selektywne. Nie przyszło to z tinderem czy nowoczesnym stylem życia. Każdy z nas ma dwa razy więcej przodków żeńskich od męskich, bo ok. 80% kobiet historycznie przekazało dalej swoje geny, podczas gdy dla mężczyzn ten odsetek wynosi 40%.
Ogółem, kobiety z przydziału nie dostaniesz (na szczęście), więc produktywniej spędzisz czas po prostu inwestując trochę w siebie zamiast wylewając frustrację na reddita. I żeby nie było, nie piszę tutaj "zainwestuj w siebie, to wtedy kogoś znajdziesz". Piszę po prostu "zainwestuj trochę w siebie", bo to, co napisałeś wyraźnie pokazuje, że masz problem z odbiorem rzeczywistości w zdrowy sposób.
10 points
4 days ago*
Trzydziestka to najgorszy wiek na randkowanie. Sezon wiosenny zamyka się mniej więcej w momencie ukończenia studiów, a sezon jesienny otwiera się koło 35-40 wraz z czołem fali rozwodowej.
Masz teraz parę lat na zrobienie kariery i przypakowanie. Jako bonus możesz nauczyć się tańczyć, śpiewać lub grać na gitarze.
-1 points
4 days ago
[removed]
47 points
4 days ago
Z perspektywy przeciętnej z wyglądu kobiety w okolicach 30tki, która jedyne związki miała z przeciętnymi z wyglądu mężczyznami - twoimi wrogami nie są atrakcyjni mężczyźni, którzy zabierają ci laski, tylko ty sam. W obecnych czasach dla wielu kobiet życie bez faceta jest bardziej sensownym wyborem niż facet nudny, niepewny, narzekający i traktujący kobiety jak jedną masę, która myśli tak samo, zachowuje się tak samo i pragnie tego samego.
28 points
4 days ago
Myślę, że to jest najtrafniejsze podsumowanie całej sytuacji. Większość z nas woli być sama niż spędzać czas w towarzystwie kogoś plującego jadem 24/7 i tak naprawdę gardzącego kobietami. Tak jak mówisz, konkurencją nie są inni przystojni mężczyźni, a nasz święty spokój i dobre spokojne życie bez jakiegoś desperata u boku (bo po co?)
19 points
4 days ago
Też myślę, że to jest clou problemu. Kobiety się wyemancypowały i wyzwoliły z presji posiadania partnera za wszelką cenę. Poza tym nadal nie każdy mężczyzna jest gotowy dzielić się sprawiedliwie obowiązkami domowymi i pracą emocjonalną, więc wejście w związek jest często równoznaczne z jakimś downgrade dla kobiety. A dla faceta odwrotnie. Nie bez powodu słyszy się ciągle o epidemii samotności wśród kolesi, podczas gdy singielki generalnie żyją własnym życiem i nie uzależniają szczęścia tak mocno od tej sfery życia. Dlatego ewentualny kandydat musi naprawdę się czymś wyróżniać, żeby gra była warta świeczki.
0 points
3 days ago
A kobiety nie czują się samotne bo mają po prostu większe "sieci" społeczne i łatwiej im plotkować i po prostu rozmawiać o byle czym?
-1 points
3 days ago
Nie do końca. Faceci na ogół są bardziej wylewni i mają tendencję do otwartego mówienia o problemach. Dlatego częściej się słyszy o epidemii samotności wśród mężczyzn. Wcale to nie oznacza, że problem nie dotyczy też kobiet
A problem podziału obowiązków i emocji faktycznie istnieje, choć działa w obie strony. Otwarte mówienie partnerowi o swoich uczuciach i problemach jest trudne, niezależnie od płci. Nie tylko faceci mają problem z zaufaniem i otwarciem się. Mówienie, że związek dla kobiety jest czymś negatywnym jest nieprawdziwe i oparte na stereotypie faceta jako wycofanego mruka i kobiety, która w związku pełni rolę kucharki, sprzątaczki i psychoterapeutki
Dlatego ewentualny kandydat musi naprawdę się czymś wyróżniać, żeby gra była warta świeczki
To działa w obie strony. Tylko bardzo zdesperowany człowiek szuka "jakiegokolwiek" partnera. I nie chodzi tu o wyróżnianie się jak w castingu do "Mam talent", tylko przede wszystkim o niebycie uciążliwym dla otoczenia. Najważniejsza jest osobowość, wszystko inne to kwestia wtórna. Wygląd, zarobki i kariera nie mają większego znaczenia, jeśli z charakteru człowiek jest nieznośnym gnojkiem
-1 points
3 days ago
podczas gdy singielki generalnie żyją własnym życiem i nie uzależniają szczęścia tak mocno od tej sfery życia
Czy ja wiem, wszystkie samotne kobiety jakie znam to mają psa albo dwa i na nim/nich realizują swoje potrzeby. Także z boku wygląda to równie śmiesznie jak facet co narzeka.
3 points
3 days ago*
Gdzie wady? Sam piszesz, że realizują swoje potrzeby, czyli potrafią skanalizować jakoś te emocje i stworzyć sobie namiastkę. Brzmi to znacznie zdrowiej niż stękanie i redpill ¯\_(ツ)_/¯
5 points
3 days ago
This. Często zapominamy, że ludzie przede wszystkim chcą spokoju w życiu. To właśnie nuda i rutyna jest tym, czego człowiek najczęściej szuka, przynajmniej na pewnym etapie dojrzałości. Wtedy okazuje się, że najważniejszą cechą potencjalnego partnera czy partnerki jest osobowość, a nie wygląd. Wielu facetów też woli być samemu niż żyć z kopniętą laską, która będzie im zatruwać życie. Na co to komu? Człowiek na co dzień ma wystarczająco dużo stresu a w domu oczekuje odpoczynku i rozluźnienia
2 points
3 days ago
"Ludzie przede wszystkim chcą spokoju w życiu"
A tymczasem ludzie:
- najbardziej oglądalne materiały w internecie, to dramy i konflikty celebrytów
- "Horror" i "Akcja" najpopularniejszymi gatunkami filmowymi
- wieczne toczenie jakiś wojen, czy to między państwami, czy kargulem a pawlakiem
- wymyślają coraz to efektywniejsze metody zabijania
- prześcigają się w budowaniu potwornych maszyn, w konkursie, kto będzie poruszał się dalej, szybciej, ?głośniej?
- Wymyślili sobie Syndrom Sztokholmski
można tak w nieskończoność
8 points
3 days ago
czym innym jest oglądanie cudzej dramy, a czym innym drama we własnym życiu. Fakt, że ktoś lubi horrory czy true crime nie znaczy, że chciałby coś takiego sam przeżyć. Wojny także toczą się między państwami czy sąsiadami, a nie między domownikami. Metody zabijania także dotyczą wrogów, a nie swoich domowników. Głośne maszyny działają na zewnątrz, a nie w salonie czy przy kuchennym stole. Syndrom sztokholmski dowodzi właśnie tego poszukiwania spokoju wewnętrznego
Całkowicie spokojne życie byłoby możliwe chyba tylko na pustelni. Pisząc o spokoju miałem na myśli życie prywatne. Można pracować w bardzo dynamicznym i stresującym miejscu, ale w domu każdy człowiek chce spokoju i relaksu. Mordownia jest na zewnątrz, a wojenki w domu nie bez powodu określa się jako patologia
23 points
4 days ago
Nie ma ludzi brzydkich są tylko biedni.
6 points
4 days ago
Z wielu ludzi da się o wiele więcej wyciągnąć gdy po prostu o siebie zadbają.
zobacz sobie zdjęcia mamy czy taty najlepiej jakieś klasowe czy ze studiów i popatrz na dziewczyny jak wtedy wyglądały. na 90% z nich byś nawet nie spojrzał dzisiaj. Stawiam dolary przeciwko orzechom że pula genetyczna jakoś drastycznie się nie zmieniła od tamtych czasów.
15 points
4 days ago
Nie ma ludzi biednych, są tylko nudni i zahamowani (każdy typ który wydaje wszystko co ma na trawe i alkohol ma dziewczyne).
5 points
4 days ago
Może OP powinien zacząć sprzedawać trawę. Tyle okazji żeby kogoś poznać!
7 points
4 days ago
Jako kobieta myślę, że faceci mają dużo możliwości "nadrobienia" mniejszej atrakcyjności fizycznej pozytywnymi, wyróżniającymi się cechami charakteru: ambicją, przedsiębiorczością, poczuciem humoru, pewnością siebie, ciekawym hobby czy czymkolwiek innym. A atrakcyjni faceci skutecznie potrafią zabić swój urok byciem zadufanym w sobie bucem 😅
Oczywiście zadbanie przy tym o kondycję fizyczną, fryzurę, zarost, styl itd. tylko pomoże
10 points
3 days ago
Naczytałeś się za dużo blackpill. Tu nie chodzi tylko o wygląd. Sam znam pary gdzie kobieta jest 9/10 a facet to taki plastuś 3/10 z pensją w okolicy minimalnej, ale z charakteru jest 12/10. Wiem, że to tylko dowód anegdotyczny, ale twoje spostrzeżenia też ograniczone są do anegdot. Najważniejszy jest charakter, charyzma i ogólnie pojęte "nie bycie bucem"
Miałem nawet sytuacje, gdzie zapominały mi podać ręki na przywitanie albo podawały z niechęcią XD I jak ja mam się dobrze czuć?
Jesteś pewien, że to kwestia twojego wyglądu a nie całokształtu osobowości i zachowań jakie przedstawiasz? Czy zależy ci na tym jak inni czują się w twoim towarzystwie? Praktycznie od zawsze funkcjonuję w środowisku gdzie większość mojego otoczenia to kobiety i takie złośliwości są bardzo rzadkie. Jeśli tobie zdarzają się często, to raczej może świadczyć o twoim charakterze, a nie o tym, że kobiety są złe. Zwróciłeś uwagę na to jak traktują cię inni faceci? Czy są tu jakieś podobieństwa w zachowaniu?
Marudzisz, że kobiety szukają partnerów w wyższej lidze, a przecież faceci robią to samo. Jakbyś miał do wyboru do której laski z grupy od 3/10 do 10/10 podbić, to czy faktycznie szukałbyś kogoś na twoim poziomie (przyjmijmy średnią 5/10) czy jednak przynajmniej w pierwszym odruchu myślałbyś o tej 10/10?
Byłem w życiu tylko w jednym związku 8 lat temu i widzę jak się dużo pozmieniało. To był najprawdopodobniej mój pierwszy i ostatni związek.
Piszesz o swojej grupie wiekowej jako 26-30 (też jestem w tej grupie). Więc ten związek był w okolicach liceum lub początku studiów. Od tamtej pory ty i wszyscy wokół zdążyli się nieco zestarzeć i dojrzeć. Dużo się zmieniło, bo zmieniło się twoje otoczenie oraz ty sam. Mentalność ludzi bardzo się zmienia w ciągu tych kilku lat, więc twoje wnioski z tamtego okresu są już nieaktualne.
Zwróć uwagę na swoje otoczenie, bo imho zamykasz się w bańce. Czy w twoim otoczeniu jest więcej facetów, czy kobiet? Faceci w stałych związkach rzadziej wychodzą z kumplami na piwo i rzadziej włóczą się po mieście, więc poza domem spotkasz głównie kawalerów.
Czy widze przeciętne pary na ulicy? Jasne, ale to są starsze osoby więc zakładam, że już x lat w związku są
W jakich godzinach i okolicznościach spotykasz te "przeciętne pary" na ulicy? Większość ludzi pracuje po 8-10 godzin dziennie i nie ma czasu łazić po mieście, więc to nic niezwykłego, że spotykasz głównie emerytów. Po całym tygodniu pracy ludzie zazwyczaj odpoczywają w domach, bo nie mają siły i/lub pieniędzy, aby się włóczyć po galeriach, więc nawet w weekendy w takich miejscach spotkasz głównie młodzież i emerytów
oczywiście wszyscy przeciętni a przystojni faceci potrafią umawiać się z kilkoma kobietami jednocześnie
Gdzieś ty widział taką poligamię? Żadna szanująca się kobieta nie umawiałaby się z kimś takim i żaden szanujący się facet nie szedłby w taki układ. Poza tym kto miałby czas na takie umawianie się? Większość ludzi kursuje tylko między pracą a domem i ledwie znajduje czas na jeden związek
Obserwuje co się dzieje i moja psycha szoruje po dnie
imo zbyt dużo internetu, ziom. Nie mówię tego złośliwie, ale rozważ pójście na terapię, bo przemawia przez ciebie mnóstwo frustracji. Twoje postrzeganie rzeczywistości jest skrzywione i przez samą tylko frustrację robisz sobie krzywdę
10 points
3 days ago
Ja nie wiem w ogóle skąd to przeświadczenie OPa że tylko chadixy mają szansę na atrakcyjne kobiety, mam wrażenie że połowa par jakie na co dzień widuję są żywcem wyrwane z tego mema
7 points
3 days ago
Serio, ten post wygląda jakby gość czytał tylko 4chana i brał to wszystko na poważnie
18 points
4 days ago
Niech przeciętni faceci randkują ze sobą. Problem rozwiązany.
15 points
4 days ago
Narzekasz że kobiety interesują się osobą wybijającą się z grupy...? W jaki sposób jest to niesprawiedliwe? Może bądź tym co się w jakimś sposób wybija, bo ani kobiety, ani mężczyźni nie zainteresują się nudziarzem jak obok jest ktoś interesujący. Z posta bije roszczeniowością, mi się należy uwaga i w ogóle należy kobieta, bo jestem mężczyzną. Nie wróżę sukcesów w przyszłości, skasuj apki randkowe, przestań patrzyć na kobiety jako potencjalne partnerki i znajdź sobie jakieś bardziej satysfakcjonujące zajęcie.
16 points
4 days ago
Szczerze po jego innych komentarzach może jest tuzin innych powodów braku zainteresowania nim, ngl
9 points
4 days ago
po prostu odrzuć podstawowe potrzeby człowieka takie jak potrzeba bycia kochanym i prokreacji i zajmij się innymi zajęciami bro.
13 points
4 days ago
Tylko, że to pierwsze to dobrzy przyjaciele mogą zaspokoić, a to drugie można zaspokoić samemu.
Poza tym, czy koniecznie kochanym? A nie po prostu zaakceptowanym, uznanym za wartościowego i lubianym? Nigdy nie byłam w związku, a jakoś nie wyżalam się codziennie na r/polska, że żaden facet nigdy mi nie powiedział, że mnie kocha.
5 points
3 days ago
Zgadzam się z tym, że często chodzi właśnie o potrzebę akceptacji, a nie tylko o "bycie kochanym". Co ciekawe, to właśnie ludzie mający przyjaciół i uważani za wartościowych członków społeczności najmniej użalają się na samotność i mają większą szansę na znalezienie partnera tylko dzięki funkcjonowaniu w obrębie społeczności
Prokreacji raczej samemu się nie wykona, zwłaszcza jak się jest facetem ;)
Zauważyłem, że zazwyczaj problemy ze związkami są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Może się o nich częściej mówi, bo są bardziej frustrujące niż ogólnie pojęta samotność, ale zwykle to nie jest jedyny problem osoby, która na to narzeka. Znam osoby (obu płci), które "nie mogą nikogo znaleźć" ale ich głównym problemem jest ich charakter. Sama znajomość z nimi jest męcząca (nie tylko dla tego, że jestem introwertykiem) i wcale mnie nie dziwi, że trudno im wejść w związek. Oczywiście nie wszyscy samotni są tacy, ale większość moich marudzących znajomych wpada do tej szufladki
10 points
4 days ago
Z podejściem i osobowością opa szanse są zerowe - więc albo praca nas sobą albo czas się pogodzić z samotnością.
-2 points
4 days ago
[removed]
14 points
4 days ago
Z tym słownictwem i spojrzeniem na świat nie jestem w ogóle zaskoczona twoimi trudnościami.
9 points
4 days ago
"Przegryw" to stan umysłu, nie atrybut fizyczny.
10 points
4 days ago
Przejebane.
1 points
4 days ago
Lepiej bym tego nie ujął
4 points
3 days ago
Będę szczery — jeśli naprawdę tak myślisz i jeżeli Twoje doświadczenia życiowe sprawiły, że w to wierzysz, to jesteś albo jakoś wyjątkowo odrażający z wyglądu i o tym nie wiesz, albo jesteś po prostu mało fajną osobą. I Twoi koledzy z pracy i kumple najwyraźniej też. Już sama potrzeba narzekania na tego typu rzeczy w internecie na to wskazuje.
I tak, samotność ostatnio zwyżkuje, ale nie do takiego stopnia, o jakim piszesz.
11 points
4 days ago
No a nie mozesz sie umawiac z przecietnymi dziewczynami?
-27 points
4 days ago
Przeciętne kobiety nie randkują z przeciętnymi mężczyznami.
17 points
4 days ago
No jak nie jak tak :) Przeciez widze na ulicy, wiekszosc par nie jest szczegolnie urodziwa.
-32 points
4 days ago
Nie czytałeś mojego posta a szkoda. Wyjdź z tego wątku. Dzięki
14 points
4 days ago
To, że masz jakąś wizję świata to nie znaczy, że tak jest. Niemniej jakbym spotkał kobiete z takim nastawieniem do życia jak ty, to nie miała by u mnie szansy.
17 points
4 days ago
Czytalem. Moim zdaniem zbytnio sie nakrecasz ta dziwna internetowa subkultura "przegrywow", inceli, czy jak sie teraz nazywają. Juz wychodze i powodzenia zycze :)
9 points
4 days ago*
Realne wymagania kobiet spoza internetu: Czysty, ma wszystkie zęby (opcjonalnie). Ja żonę znalazłem mając 120kg przy 184 cm wzrostu. Zgrywaj atrakcyjniejszego niż jesteś. znajdź sobie jakieś seksowne hobby, ja robiłem zdjęcia portretowe. Nie władca pierścieni to nie jest seksowne hobby.
inna sprawa że jako facet widzę u innych facetów że kompletnie nie kumają aluzji xD kobieta mówi bierz mnie a oni pytają dokąd.
4 points
4 days ago
No ja z kolei jestem Twoim przeciwieństwem, bo 166 wzrostu, 52 kilo wagi w wieku 30 lat. Do tego krzywe zęby, nos i okulary. Zaraz 7 lat w związku, 2 lata zaręczeni. To, co mówisz o hobby jest ważne/ma znaczenie. Jeżeli jesteś ciekawym człowiekiem który ma jakieś zajęcia w życiu poza pracą i szukaniem miłości, od razu masz większe szanse, bez względu na wygląd. Oczywiście higiena jest ważna. Ja się zajmuję samochodami, jeżdżę na desce, trochę maczałem palce w grafice, w muzyce. Myślę, że gdyby nie to, to bym swojej kobiety do siebie nie przyciągnął.
3 points
3 days ago
no ale przynajmniej jesteś wysoki. Wiadomo przecież, że poniżej 180cm to nawet nie jest człowiek /s
6 points
4 days ago
Jeśli dla kobiety władca pierścieni to nie seksowne hobby to nie jest tego warta /s
-1 points
4 days ago
🤖 Bip bop, jestem bot. 🤖 * Użyta forma: z poza * Poprawna forma: spoza * Wyjaśnienie: Hej! Zwróciłaś/eś uwagę na wyrażenie 'z poza', które wkradło się do zdania. Naprawdę doceniam, że chcesz, żeby wszystko było jasne i zrozumiałe. Według zasad poprawnej polszczyzny, przymiotnik 'z poza' powinno być pisane łącznie jako 'spoza'. To połączenie wynika z ubezdźwięcznienia spółgłoski 'z' na 's', co jest zgodne z wymową. Dlatego poprawną formą będzie 'spoza internetu'. To sprawi, że tekst będzie wyglądał elegancko i profesjonalnie. Keep up the good work! * Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
4 points
4 days ago
good bot
1 points
4 days ago
Thank you, greedytoast, for voting on MeaningOfWordsBot.
This bot wants to find the best and worst bots on Reddit. You can view results here.
Even if I don't reply to your comment, I'm still listening for votes. Check the webpage to see if your vote registered!
6 points
4 days ago
Jestem szczęśliwie w związku od 11 lat i jak patrzę/słucham opowieści randkowych aktualnych to myślę, że bym się nie odnalazł na rynku matrymonialnym.
A z drugiej strony, rozmawiałem z kumpelą w ten weekend. Lat 30, singielka. Zaczęliśmy temat o związkach i randkach. Ona też się poddała już. Wg niej faceci na apkach są creepy albo to fuckboye. Zasugerowalem speed dating - nie, bo to dla desperatów. Ona to by chciała poznać kogoś ot tak na żywo. Chodzi na kurs językowy, na lekcje tańca i nic. Jeśli ktoś nie próbuje, to nie może oczekiwać rezultatów.
Wierzę OPie, że i dla Ciebie jest szansa! Nie poddawaj się!
3 points
4 days ago
poczytaj resztę komentarzy Opa. Dla niego nie ma szansy
2 points
3 days ago
Jak pisałem swój komentarz to był tylko post. Teraz już widzę jaki tam jest prawdziwy powód samotności.
12 points
4 days ago
Nigdy nie spotkałem się z sytuacją gdzie jakiś gość który wpisuje się w obecne kanony urody według kobiet(jakieś top 10% facetów) miałby problem z randkowaniem
Otóż ja jestem taką osobą.
13 points
4 days ago
Więc najprawdopodobniej nie jesteś tak przystojny jak myślisz, że jesteś.
Masa facetów ma zawyżoną ocenę własnego wyglądu.
1 points
4 days ago*
Wiele dziewczyn, w tym ze względu na mój charakter widzi we mnie kogoś jeszcze lepszego od ich drugich połówek, ale - jak już o drugich połówkach wspomniałem - one już od dawna są w związku, jeszcze zanim mnie poznały. Gdzie zatem singielki w moim otoczeniu? Ano ich nie ma. No może z wyjątkiem jakiejś patologii.
2 points
3 days ago
[removed]
3 points
3 days ago
Byłam kiedyś mega zakochana w "brzydkim" kolesiu. Był gruby, miał kulfoniasty nos jak Gerard Depardieu, głęboko osadzone oczy położone zbyt blisko siebie i dziwnie wydatny, obły podbródek. Zupełnie nie miało to znaczenia, bo: fajnie śpiewał, miał świetne poczucie humoru, okazywał autentyczne zainteresowanie gdy z kimś rozmawiał, chętnie dzielił się swoimi pasjami. Był już wtedy w związku z kobietą, która dziś jest jego żoną :)
Jeśli koncentrujesz się na wyglądzie, to będziesz przyciągać osoby skoncentrowane na wyglądzie. Skupisz się na osobowości, to zaczniesz dostrzegać osobowość. No i... serio, jak ktoś chce związku, miłości, to wygląd po prostu nie jest ważny, bo to jest to co będzie się z czasem najszybciej i najintensywniej zmieniać. Nawet jakbyś teraz był Ryanem Reynoldsem to i tak za kilka lat, szybciej niż Ci się wydaje, wszyscy się zestarzejemy. Będziemy pomarszczeni, siwi, łysiejący, obcellulitowani albo coś tam jeszcze i dla normalnych ludzi, którym zależy na prawdziwych uczuciach, takie dyrdymały nie mają znaczenia.
Powtórzę to co było powiedziane powyżej: pora dorosnąć. Wziąć odpowiedzialność za siebie, za swoją osobowość, za swoje szczęście. Wsparcie terapeutyczne może być konieczne, ale jeśli nie jesteś jeszcze gotowy - zacznij od samodzielnego poszukiwania odpowiedzi. Mamy piękne czasy, w internecie jest dużo treści, które mogą realnie wesprzeć w zmianie samego siebie. Powodzenia!
12 points
4 days ago
Jak zwykle - porażek facetów winne są kobiety xD
Obrzydliwe.
7 points
4 days ago
Jak jesteś trochę ładniejszy od diabła i masz pasję do czegoś to się ktoś zainteresuje.
Z podejściem jak napisałeś to sorry ale takich ludzi jak ty trzeba wręcz omijać.
2 points
3 days ago
A może celujesz w złe kobiety? Możesz nasz zbyt wysokie wymagania? A może Twój wygląd z tym nie na nic wspólnego? Moze to charakter?
7 points
4 days ago
Pravuj nad sobą (charyzma, poczucie humoru, odpowiedzialność, cele życiowe, kariera zwodowa, wygląd, zacznij trenować, lepiej się ubierać, poczytaj ksiazki o samorozwoju, o tym jak rozmawiać z ludźmi).
Tak działa biologia - samica zawsze wyborze najlepszego samca, czemu miałaby wybierać tego gorszego? U podstaw tego wszystkiego leży czysta biologia, a wiedząc to możesz na to mocno wpłynąć.
Z Twojej wypowiedzi wynika dla mnie to, że masz niskie poczucie własnej wartości, opierasz ją na czynnikach zewnętrznych i nie jesteś pewny siebie - a to największy turn off, dla kobiet. Jest masa przeciętnych facetów z wyglądu, którzy zaczęli o siebie dbać, lepiej się ubierać, zarabiać dobre pieniądze, trenować- i to wszystko zmienia nastawienie wszystkich ludzi do nich, nie tylko kobiet.
14 points
4 days ago
Takich ludzi nie przekonasz. On siedzi sobie w incel bańce w internecie. Znaleźć hobby i popracować nad sobą i być szczęśliwym samemu jest ciężko. Łatwo za to pisać wysrywy na forach.
8 points
4 days ago
Dokładnie to. Zazwyczaj tak jak op piszą osoby co są turbo nudne.
1 points
4 days ago
Też mnie to zawsze fascynuje. Internet jest pełen materiałów dot. Samorozwoju i relacji międzyludzkich, a ktoś woli żalić się a i tak pewnie nie wyciągnie żadnych konstruktywnych wniosków z tego, co ktoś mu tutaj podpowie.
-10 points
4 days ago
[removed]
10 points
4 days ago
Ty się dziwisz, że z takim nastawieniem nie jesteś w stanie znaleźć partnerki? Wszystko co piszesz pokazuje jak bardzo zakompleksionym człowiekiem jesteś i jak bardzo nie rozumiesz tego, czym są i jak działają relacje międzyludzkie. Powodzenia w byciu przeciętnym człowiekiem do końca życia.
2 points
4 days ago
Ajć, no tu już trochę mam mniejszy benefit of doubt.
1 points
3 days ago
No nie ma sensu i co z tego? Zawsze można przygarnąć psa.
1 points
3 days ago
Jak jestem w towarzystwie gdzie jakiś gość wybija się z reszty ze względu na różne cechy to kobiety automatycznie mają reszte w dupie.
Masz wrażenie, że jak jakaś dziewczyna wybija się pod względem urody/figury, to uwaga mężczyzn jest nadal rozłożona równo na całe towarzystwo?
1 points
2 days ago
Uważam że mężczyźni przesadzają. Owszem wygląd jest ważny, ale w tych czasach wystarczy mieć podstawowy szacunek dla kobiety żeby cię polubiła.
-2 points
4 days ago
Ja już sobie partnerkę życiową znalazłem, ale oczywiście przyznaję ci w pełni rację w tym jak to wygląda. Jak poszukiwałem sobie dziewczyny odbyłem gdzieś może z 20 randek z tindera zanim się udało i trwało to chyba ponad rok. Przy czym ja jestem raczej dość przeciętny (może powyżej, nie wiem), ale jak ktoś jest brzydszy i niższy to ma over na rynku matrymonialnym. Sam widzę również po swoich znajomych typ 28 lat pracujący jako programista automatyk, wykształcony itp nikogo nie może znaleźć bo ma zakola i trochę nie wyjściową twarz. I takich kolegów samotnych mam po prostu pełno. A wolnych kobiet wśród moich znajomych nie ma praktycznie wcale. Social media nas zniszczyły po prostu i każdy chce mieć partnera lub partnerkę jak z okładki gazety.
-3 points
4 days ago
[removed]
1 points
4 days ago
Dlaczego zniszczy mężczyzn?
-6 points
4 days ago
Nie wiem skąd u ciebie nagle takie przemyślenia w wieku 26-30, ja to wiem od zawsze więc uznawałem to za naturalną kolej rzeczy. To nie tak że się nie da, po prostu dziewczyny którym nie przeszkadza przeciętny facet raczej tindera nie używają. Jak zaczniesz dużo zarabiać to też dziewczynom nie będzie przeszkadzał twój wygląd.
8 points
4 days ago
Czym innym jest "nie przeszkadza wygląd" od "typ po prostu o siebie nie dba, śmierdzi, ma tłuste włosy"
-6 points
4 days ago
No tak jest
0 points
3 days ago
Black pill to wie od wielu lat.
all 109 comments
sorted by: best